czwartek, 29 maja 2014

Urządzanie praktyczne. Część I

Udało mi się urządzić mieszkanie za pięć tysięcy złotych! Całkiem funkcjonalne wnętrze obmyśliłam i zrealizowałam na 36m kw. Chwalę się tak bez ogródek, ponieważ zostałam doceniona przez kilkanaście obcych mi osób. Dodaje mi to odwagi do pisania tutaj i pokrzykiwania o sukcesie. Mieszkanie jest przeznaczone na wynajem. Były w nim szafy przedpokojowe robione na wymiar no i bezcenna rzecz - garderoba. Łazienka też była już przygotowana. Dla mnie został pokój dzienny, malutka sypialnia i kuchnia. Tę ostatnią musiałam wyposażyć we wszystkie sprzęty, ponieważ były tam tylko "gołe" przyłącza. W dzisiejszej opowieści wystąpi pokój dzienny.




Jest dość duży. Nie urządziłam go "do końca", zostawiając ewentualnym lokatorom trochę miejsca na realizację własnych wizji.




Dodam tylko dla niewtajemniczonych, że sprzęty przeróżne to IKEA.



Zdjęcia troszkę się zaokrąglają, ale mam nadzieję, że dzięki temu można na płaskim ekranie ogarnąć okiem całą przestrzeń.


W najbliższym czasie pozostałe pomieszczenia.
Pozdrawiam szczególnie serdecznie moich pierwszych Czytaczy.

1 komentarz:

  1. Hi Dear,
    what a nice apartment! Love your work on the little chair in your older post!
    All my best from Austria
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń