Kolejna odsłona letniego konkursu świetnie pasuje do moich tegorocznych wakacji. W tym roku pracowicie spędzałam czas, odnawiając mój niebieski domek (co opisywałam nieco wcześniej). W zamyśle miał on przypominać szwedzkie letnie chałupki, ale mnie i mojej rodzinie wydawało się, że bardziej kolorem zbliża się do greckich klimatów. Zweryfikowaliśmy te przemyślenia u źródła. Właśnie wróciłam ze Szwecji, a właściwie wróciło moje ciało, a dusza tam została. Ja wiem - zimy są tam okropne, podatki wysokie, wieje wiatr i wszędzie daleko. Byłam pierwszy raz i gdybym mogła zostałabym tam na zawsze. Napiszę o tym jeszcze jak ochłonę nieco i myśli pozbieram, a teraz prezentuję moją propozycję do konkursu. To dowód na to, że jednak mój domek również mógłby być szwedzki (oczywiście na razie jeśli chodzi o kolor).
Zapraszam do zabawy i głosowania po 21 sierpnia.
Szwecja ma coś w sobie, też miałam tam ochotę zostać...
OdpowiedzUsuńPiękne te domki !
OdpowiedzUsuńUrokliwe domki, kolory jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!